wtorek, 26 maja 2015

Ja -mama

Dziś w takim dniu jak ten - dzięki moje dzieci za życzenia i za to że ze mną jesteście. Bez Was mój swiat byłby pusty, beznadziejny i smutny. To Wy co dzień , od samego rana oznajmiacie , że jesteście, że pora wstac, pora na codzienne rytuały. Już nawet wstawanie o 6 mnie nie przeraża, ba nawet weszło mi w krew i jak zdarza Wam się pospac to ja czuwam czy aby u Was wszystko ok. Dzień za dniem płynie, rosniecie, zmieniacie się, doroślejecie. Chcialabym zatrzymać te chwile jak najdłuzej, żeby nie umknęły, żeby trwały wiecznie, żebyście mi tak szybko nie rosli, żebyście ciagle byli tacy malency, z tą dziecinną mową, małymi stópkami i małymi problemami. Tych chwil nie da sie niestety zatrzymać, uciekają bardzo szybko a Wy razem z nimi. Ani się obejrze a przy mnie staną dorosli ludzie.  Cieszę się, ze jesteście ze mną, że codzień pokazujecie mi swój świat- taki dziecinny, kolorowy, bez problemów, smutku , (choć już nie w przypadku Tosi) Chcialabym żeb ten Wasz swiat byl zawsze taki jakim jest teraz......Kocham Was

On gada i gada

Ja: Olo tata to kto?
O: skfaszony, mama -stala, Tosia - zwalone ciacho, ja- pielniczonka
Cokolwiek to wszystko znaczy brzmi bardzo śmiesznie z jego ust, a nie wiem skąd te epitety .......