Mam to czego chcialam, właściwie nie chcialam a nie byłam pewna, a wszyscy mnie na tak przekonywali. Teraz już wiem, głupota na maxa..... Tak wracam do pracy. Zostawiam moje dzieci a właściwie najmniejsze czego najbardziej mi szkoda. Od 2 dni poczułam przedsmak bycia pracujacą mama na etacie z 2 dzieci. Poprawiłam sobie. .....Dowaliłam dodatkowy etat i problemy..... Miałam na głowie spkój, prowadzenie domu i opiekę nad dziecmi, to mam prace zawodowa w gratisie. Bo jak powtarza mój mąż "nie ja pierwsza i nie ostatnia". Zatem poczuje od września brak obiadku po przyjściu do domu i dodatkowo 2 dzieci do ogarnięcia. Jak był taki mądry posyłając mnie do tej pracy to teraz będzie miał. Ja żałuję tylko , że nie bylam pewna do końca, końca czego chce. Teraz już jestem pewna. Wolę poświecać swój czas swoim dzieciom, teraz kiedy one a najbardziej ono mnie potrzebuje. Te lata nigdy nie wrócą, nigdy tez nie będe już mamą noworodka, niemowlaka, roczniaka itp. Cholerne życie.....i pieniądze
środa, 27 sierpnia 2014
niedziela, 17 sierpnia 2014
GADAM DALEJ, WIĘCEJ
O: Masiny u Pawełka (maszyny u Pawełka), panowie lobią
Ja: tak synku
O: pódziemy obacić?
Ja: pójdziemy, po sniadanku A co będziesz jadł? parowe z keczupem?
O: Mozie być :))))))
O: Idziemy do Michaśki, do dziecinek
Ja: dobrze idziemy
Ja:Olo gdzie tata?
O: U kolegi
Olo uwielbia psy i koty. Te ostatnie wręcz kocha. Ostatnio za jakims rudzielcem pognał w głęboka trawę, z któej go wyciągałam.....
U znajomych łapał koty za ogon albo w pół, nic się nie boi:(((((
Ja: przebieram Ola, zrobił kupę
O: nie dotikaj ( nie dotykaj rękoma brudnej pupy, zawsze mu to mowię jak go przebieram ) tym razem sam wiedział
Ja; Przebieram Ola,
O:Co ty jadleś? (tez go pytam) tym razem wyprzedził mnie :))))
O: Posikałem misia, jak spałem, cieba wypać , budny
Ja: tak synku
O: pódziemy obacić?
Ja: pójdziemy, po sniadanku A co będziesz jadł? parowe z keczupem?
O: Mozie być :))))))
O: Idziemy do Michaśki, do dziecinek
Ja: dobrze idziemy
Ja:Olo gdzie tata?
O: U kolegi
Olo uwielbia psy i koty. Te ostatnie wręcz kocha. Ostatnio za jakims rudzielcem pognał w głęboka trawę, z któej go wyciągałam.....
U znajomych łapał koty za ogon albo w pół, nic się nie boi:(((((
Ja: przebieram Ola, zrobił kupę
O: nie dotikaj ( nie dotykaj rękoma brudnej pupy, zawsze mu to mowię jak go przebieram ) tym razem sam wiedział
Ja; Przebieram Ola,
O:Co ty jadleś? (tez go pytam) tym razem wyprzedził mnie :))))
O: Posikałem misia, jak spałem, cieba wypać , budny
piątek, 8 sierpnia 2014
ROZKOSZ Z GADANIA
Kurcze jakie to fajne jak ten mały człowiek sie komunikuje. Normalnie nagrywać trzeba.Te słówka, słóweczka wypowiedziane z maleńkiej buźki. Kocham nad życie. Co dzien zaskakuje mnie czymś nowym.... Wczoraj stoję w lazience a On
O: Mam pytanie
Ja: (padłam) tak synku słucham
O:( Kilka razy jeszcze powtórzył) Mam pytanie
Spodobalo mu się , zasłyszal od siostry :)))
Ja: Olusiu mama będzie chodziła do pracy, Ty zostaniesz z babcią albo z Danusią (niania)
O: Mama placy, kupi ogala (rogala)
Ja: Olo co jesz na kolacje?
O: Ogala i pajówe s keciukiem (takie połaczenie u nas króluje, pieczywo tylko w postaci rogala)
Co dzien Olo odbywa trasę do Danusi na swoim dwukołowcu, śmiga az furczy, zdolniacha mój jeden
Ja: Olo gdzie Tosia?
O: Michalinki, idziemy dziecinek pobawić
Ja: ale ty za malutki jesteś, chodź pobawisz się z Zozsą , spytamy czy możesz?
O: do Zosi- mokem, mokem????
O: Mam pytanie
Ja: (padłam) tak synku słucham
O:( Kilka razy jeszcze powtórzył) Mam pytanie
Spodobalo mu się , zasłyszal od siostry :)))
Ja: Olusiu mama będzie chodziła do pracy, Ty zostaniesz z babcią albo z Danusią (niania)
O: Mama placy, kupi ogala (rogala)
Ja: Olo co jesz na kolacje?
O: Ogala i pajówe s keciukiem (takie połaczenie u nas króluje, pieczywo tylko w postaci rogala)
Co dzien Olo odbywa trasę do Danusi na swoim dwukołowcu, śmiga az furczy, zdolniacha mój jeden
Ja: Olo gdzie Tosia?
O: Michalinki, idziemy dziecinek pobawić
Ja: ale ty za malutki jesteś, chodź pobawisz się z Zozsą , spytamy czy możesz?
O: do Zosi- mokem, mokem????
Subskrybuj:
Posty (Atom)