czwartek, 20 sierpnia 2015

KOLORY-TRUDNA SPRAWA

Nauka u mojego prawie 3 latka to średnia forma przyjemności. Nie ma na to czasu, ochoty. Jest tyle ciekawych rzeczy do zrobienia, np bieganie, tarzanie w piachu, kopanie dziur, rozwalanie chwastów, trAwy. Przy okazji próbuję gdzies przemycić tą naukę. Za częłam uczyc kolorów na zasadzie skojarzeń
ŻÓLTY jak slonko
NIEBIESKI jak niebo ITP

 pytam młodego jaki kolor ma jego łopatka a on mi na to SŁONKOWY

Babcia: Olousiu jaki kolor ma twoja łopatka?
O. No babciu jaki ona ma kolor, no jaki powiedz ??????

O: ta zjeżdżalnia jest brudna
B: ale gdzie?
O: no tu, ma paproszki
B: a jakiego koloru??
O: no BŁOTKOWEGO.....:))))))


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz