czwartek, 24 lipca 2014

BUNT 2 LATKA? A MOŻE ZBUNTOWANA 9 LATKA?

To zaczne od młodszego.
Ło matko chłopie, co się dzieje?????
Jak coś nie po twojej mysli, słowem "nie pasi" to biada, nie wybierasz- czy dom, sklep, czy ulica, zero krępacji- rzut na ziemie, foch na miejscu, uciekasz do przodu domu, właczasz syrenę i czekasz na reakcje. Szczerze to smiać mi sie  z tego chce. Ale serio- to wiesz chłopie jak osiągnąc swój cel. Tylko skąd? gdzie ty się tego nauczyłeś? Nie wiem.... Chociaz mozna czasem zmanipulowac Toba, odwrocic na chwilę uwagę- jednak bywa to rzadko. Gdyby nie to, to fajny z ciebie chłopczyk. wesoły, rozgadany, usmiechniety.
W jeden dzien pojąłęś jazde na rowrku biegowym, śmigasz coraz lepiej, sam..... Gorzej idzie z nauką odpieluchowania. Wcale nie przeszkadzają Ci posikane majty, mokre nogi. Lejesz gdzie popadnie, czy jadąc na rowerku, czy stojąc na zjeżdżalni, czy w piachu i mówisz "pada deszcz"- no ubaw po pachy.

Starsza latorośl teraz na warsztat.
Uparte tez to dziewczę nadal, nafochowane, odpowiada że nieraz w piety wejdzie. Ale walczymy, może to chwila , taki głupawy okres i minie. Ogarnij sie córko wreszcie, proszę. Bo wdziekiem i uroda nie wygrasz, lepiej miłym gestem i cieplym słowem do ludzi trafisz.
 No to kochane dzieci liczę na poprawę zachowania.
Wasza matka

1 komentarz:

  1. Moja Lilka kończy dziś 21miesięcy. Wiesz jak u nas wygląda bunt? Poza darciem japy, rzucaniem się na podłogę? Ta mała "wariatka" gryzie panele i kafelki w kuchni :)

    A starsza- Boże, jak ja rozumiem! Też nic nie pasi, jakieś dziwne humory, sceny... Co za dzieci teraz żyją :)

    OdpowiedzUsuń